- felietony z 2015 roku

 

EXTRA Siemianowice gazeta lokalna

21 listopada 2015 ·

W listopadowym Extra

Z kolekcji Jadwiszczoka

Pawie z Parku Miejskiego

Park Miejski dla wielu Siemianowiczan wiąże się z miłymi wspomnieniami, szczególnie miejsce uwiecznione na prezentowanej fotografii. Małe oczko wodne, widząc je przed laty, człowiek miał poczucie spokoju ,zadowolenia i piękna – tak to odbierałem.

   

Stojący na środku oczka wodnego Siemion dawał poczucie dumy ,bo przecież to symbol naszego miasta, postać z naszego Herbu . Ile czasu tam spędzałem, nie zliczę, ale sporo. Dla mnie, dziecka w tamtych latach, największą atrakcją były przebywające tam pawie. Miały przygotowane specjalne legowiska. Kiedy wychodziły z nich i zaczynały spacerować wokół oczka, każdy czekał aż rozwiną swe przepiękne pióra, dumnie chwaląc się nimi. Widok był przecudny. Pawie lubiły się popisywać bo i miały czym. My dzieciaki mieliśmy szczególną uciechę, kiedy paw zgubił pióro. Zaczynał się wyścig po nie, kto pierwszy, jeden przez drugiego. Ten, kto je złapał, jak ten paw, dumny wracał do domu, aby pochwalić się przed rodzicami. Jak mu tego inne bajtle zazdrościły. To był bardzo urokliwy zakątek miasta. W jednym małym miejscu można było znaleźć łabędzie, pawie, kaczki, a na środku figurę Siemiona.

    A do tego funkcjonujący jeszcze Pałac Donnersmarcków . Na początku ubiegłego wieku oczka wodnego nie było. Był długi, podłużny staw, ciągnący się właśnie od obecnego oczka, aż po dzisiejszy plac zabaw.

    Wchodząc przez bramę z ulicy Parkowej przechodziło się przez elegancki mostek nad stawem. Do 1945 roku park był zamykany wieczorem i był ogrodzony murem wapiennym, który w następnych latach zmieniono na obecny. Ciekawostką są pozostawione trzy elementy starego ogrodzenia ,

 a konkretnie bramy wjazdowej od strony ulicy Dworskiej. Pałac od strony ogrodów był ogrodzony od ulicy Świerczewskiego 79 ,wzdłuż ulicy Dworskiej, aż do granicy z PGR-em. Odwiedzający Park Miejski mieszkańcy innych dzielnic Siemianowic, oprócz oczka wodnego, mieli jeszcze min. dodatkowe atrakcje – mini zoo przy Amfiteatrze,

 oraz dłuższe spacery alejkami parkowymi, wzdłuż przepięknych krzewów ,kwiatów i starych, ale wypielęgnowanych drzew. Mam nadzieję, że niebawem park ponownie nabierze kształtu sprzed lat. Odbudowane zostanie oczko wodne przypominające minione lata ,drzewa , krzewy nabiorą rumieńców . Do tego, gdyby Pałac Donnersmarcków zacząłby tętnić życiem, to czego chcieć więcej? Chyba tylko ładnej pogody, zdrowia i cudownych spacerów, po jednym z piękniejszych miejsc Siemianowic Śląskich. Tego sobie i Wam życzę.                                                                                         Listopad 2015 rok.

Pozdrawiam. Marian Jadwiszczok

==============================================================